Komentarze: 12
Ale jestem zła!!!i to na nikogo innego jak na siebie....miałam się zmienić i przestać dawać sie wykorzystywać, tyle że łatwiej jest coś powiedzieć niż zrobić..naiwności nie da się tak od razu schować do skrzyneczki i zamknąć na kluczyk!a szkoda.bo mnie już rok zajmuje pozbycie się jej i jakoś kiepsko mi to idzie.Znowu dałam sie wrobić w pożyczkę pieniędzy, a tyle razy mówiłam sobie że juz tego nie zrobię..Bilans wychodzi taki że 7 osób wisi mi kasę, w sumie jakie 60 zetów...od 3 osób juz od maja próbuję odzyskać tą kasę i z dnia na dzień moja bomba cyka coraz szybciej...niedługo wybuchnę, bo juz nie zniosę tego wszystiego.Każdy myśli że dobra i spokojna Madzia nie jest w stanie na nikogo nakrzyczeć..oj mylą się i to bardzo.Poprostu został mi jeszcze mały zapas cierpliwości..pytanie tylko na jak długo???Mam dosyć osób które przychodzą tylko wtedy gdy maja jakiś interes, a w zamian nawet głupiego "dziękuję" nie powiedzą.Koniec tego dobrego!!Naiwna Magdalena idzie na urlop i to długi!Jeśli nie umiecie docenić życzliwości to proszę nie pukajcie więcej do moich drzwi, bo ja nie mam ochoty grać dalej roli świętego Mikołaja.I myślcie sobie co chcecie mam to gdzieś..."jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie!!"