Komentarze: 11
...a ja to już szczególnie!!Zrobiłam coś i teraz jestem zła na siebie, bo mi się kurwa to "coś" nie podoba jak jasny gwint!!coś mi odwaliło żeby zrobić sobie pasemka....wzięłam farbę, która została mamie po ostatnim malowaniu i najebałam trochę tu i tam.Kolor farby: rubin.Zmyłam, wyszuszyłam i się przeraziłam...wyglądam jak wiśnia!włosy mam czerwono-różowe, juz wolę mój marchewkowo-pomarańczowy sprzed 2 lat!!! ! i po kiego pierona się za to brałam???głupia dziewczynka...jeśli jutro wstanę i zobaczę że w świetle dziennym włosy rażą tak samo jak w świetle sztucznym to wysyłam mamę do sklepu po farbę i maluje włosy na naturalny brąz....chyba że umyję włosy 24 razy to mi kolor zejdzie??