Archiwum 26 maja 2004


maj 26 2004 Beznadziejność mnie zabija
Komentarze: 17

I znowu mnie dopadło, a szło mi tak dobrze..aż dziwiłam się że dół mnie nie łapie i proszę wykrakałam!!nie ma żadnego specjalnego powodu dla którego tak a nie inaczej się czuje....życie i tylko życie....co dzień to samo...te same ściany..ci sami ludzie..te same zajęcia..ta sama ja....mam dziś syndrom trzeciego dnia i to wszytsko chyba przez to...już nawet zapomniałam jak to jest i teraz nie umię się temu przeciwstawić, jestem za słaba żeby walczyć więc poddaje się negatywnej i pasywnej energii, która nawiedziłą moją głowę.Najchetniej zaostałabym w łóżku i nic nie robiła...ale to też by mnie powoli zabiło....mam ochotę rzucać talerzami, kopać w ścianę, krzyczeć na cały głos...wyzbyć się uczuć..nie myśleć, bo to myśli mnie zabijają...

Memories consume
Like opening the wound
I'm picking me apart again
You all assume
I'm safe here in my room
Unless I try to start again

I don't want to be the one
The battles always choose
Cuz inside I realize
That I'm the one confused

I don't know what's worth fighting for
Or why I have to scream
I don't know why I instigate
And say what I don't mean
I don't know how I got this way
I know it's not alright
So I'm breaking the habit
I'm breaking the habit tonight

Clutching my cure
I tightly lock the door
I try to catch my breath again
I hurt much more
Than anytime before
I have no options left again
                                            

                            (Linkin Park "Breaking The Habit")

                      

witchgirl : :