Archiwum 11 maja 2004


maj 11 2004 Matura
Komentarze: 8

Pierwszy dzień matury mam już za sobą i powiem tylko tyle, że spodziewałam sie że będzie o wiele wiele gorzej.Tymczasem tematy były  proste, na sali panował totalny luz, nauczyciele podpowiadali i tłumaczyli co i jak mniej wiecej napisać.Także z pierwszego dnia jestem zadowolona.A oto mój temat:"Każdy człowiek przeżywa chwile refleksji nad sensem egzystencji. Zaprezentuj te dzieła literackie (filmowe, muzyczne), które napełniły cię optymizmem, wiarą w człowieka i w wartość jego działania. "  Proste nie? poszło 8 stron.Już po 3 godzinach siedziałam znudzona calą tą sytuacją i chciałam wyjśc, ale jakoś jeszcze wytrzymałam...w sumie to i tak godzinę przed czasem wyszłam.

Jutro pisze niemiecki i muszę się zaraz wziąść za naukę, bo prawdę mówiąc, tylko raz zajrzałam do zeszytu...także jutro od 9:00 do około 14:00 trzymajcie za mnie kciuki .

Trzymajcie się towarzysze mojego wirtualnego życia i niech słońce ma Was w swojej opiece :-)  ciao

 

A oto tekst piosenki która podnosi mnie na duchu-Autorstwa oczywiście nikogo innego jak Johna Mayera, a tytuł nosi CLARITY czyli tłumaczac po polskiemu JASNOŚĆ ale nie swiatła dziennego a jasność umysłu, zrozumiałośc:

I worry, I weigh three times my body
I worry, I throw my fear around
But this morning, there's a calm I can't explain
The rock here has melted,
only diamonds now remain

By the time I recognize this moment
This moment will be gone
But I will bend the light, pretend
that it somehow lingered on
Well all I got's

And I will wait to find
If this will last forever
And I will wait to find
If this will last forever
And I will pay no mind
When I won't and it won't cause it can't
It just can't it's not supposed to

Is there a second in time
that I looked around
Did I sail through or drop my anchor down
Is anything enough to kiss the ground
And say I'm here now and she's here now

So much wasted in the afternoon
So much sacred in the month of June
How bout you

 

witchgirl : :