lip 05 2004

Ale pech!!!!


Komentarze: 21

Nie ja nie mogę!!!od początku lipca prześladuje mnie jakiś pech!!niedawno zaliczyłam glebę,wczoraj ciotka z wujem przycięli mnie z fajką,  dziś siadł mi szablon, potem wybrałam się na rower, po 5 minutach  odleciało mi dynamo, a w połowie drogi pękła mi dętka i musiałam zaprowadzić rower do serwisu....zmachałam się jak nie wiem co...teraz ogórki mi uschną!Jutro idę po odbiór roweru, a za godzinę śmigam na piwo....mam nadzieję, że to koniec niefortunnych przygód na dziś :-(   czy ktoś zna jakiś rytuał odstraszający pecha??jak co to dajcie znać....

witchgirl : :
05 lipca 2004, 20:02
No to miejmy nadzieje że juz bedzie dobrze:))) trzymam kciuki:)))
aquila
05 lipca 2004, 19:09
najpierw trzebaby bylo wierzyc w te rytualy. a dla pocieszenia - nic nie trwa wiecznie!!
evelio
05 lipca 2004, 19:05
splunac trzy razy za lewe ramie, obrocic sie dwa razy w lewo, pozniej pslunac trzy razy za prawe ramie i obrocic sie dwa razy w prawo...mh...moze lepiej isc na piwo:)
05 lipca 2004, 18:30
ja ostatnio codziennie mam oparzonego palca, jak nie zelazko, to gorący garnek ;/ ;)
lifesucks
05 lipca 2004, 17:58
O boże ... wspólczuje Ci Madziu :) ale jednak jechałaś ogorki podlewac hihi ale trafiłam :) pech na pewno kiedyś odejdzie ..zawsze są jakieś sytuacje niezaplanowane i nie zaciekawe dla nas... szkoda że Tobie to wszytko się zwaliło na raz!! bedzie dobrze.. pozdroooffki :)
05 lipca 2004, 17:54
aby sytuacje sie nie powtorzyly proponuje: nie biegac po mieszkaniu, rzucic palenie, zamiast jezdzic na rowerze mozna troche pobiegac :) A ogorki moze nie uschna bo pada (przynajmniej u mnie srednio co 15 minut leje przez 5 minut)

Dodaj komentarz