Archiwum 25 października 2004


paź 25 2004 Wyczekiwanie
Komentarze: 22

Małymi kroczkami zbliżam się ku zakochaniu, a raczej ku pokochaniu kogoś...muszę się pilnować, bo uczucie to ma marne szanse na odwzajemnienie.Magda ochłoń!!On nigdy nie będzie Twój..należy do innej.... jednak nie mogę przestać o Nim myśleć,  to nie jest takie łatwe...z niecierpliwością czekam na piątek kiedy znowu Go zobaczę, spojrzę w te jego błękitne oczy, usłyszę jak cudownie się śmieje...ciarki mi przechodzą po plecach na wspomnienie jego dotyku, gdy pogłaskał mnie po włosach w ramach przeprosin za niechcące potrącenie mnie...brr już mam motylki w brzuchu....chyba desperacko potrzebuję miłości, no ale  nie zmuszę nikogo do pokochania mnie...kiedyś napewno ktoś mnie pokocha...nie chcę na chama szukać miłości, jeśli moja druga połówka gdzieś jest , to wierzę że sami się odnajdziemy...będę czekać.

 

witchgirl : :