sie 23 2004

Zostałam sama


Komentarze: 15

Tegorocznych wakacji  nie będę miło wspominać...właściwie to wogóle nie będę ich wpominać..nie mam czego.W porównaniu z zeszłorocznymy wakacjami te są wprost do dupy!dlaczego??bo spędzam je w przeważającej mierze samotnie.Moja paczka się rozsypała.Pati, którą znam od 13 lat wyjechała na stałe do Włoch, a Marta do Belgii(w środę przyjeżdża jeszcze na 2 tygodnie a potem wynosi sie na dobre), Magda natomiast mieszka poza miastem i w dodatku od jakiś 3 tygodni pracuje więc rzadko sie widujemy. Aśka wybrała włóczenie się po mieście z inną Magdą, Kaśka urodziła dziecko , zaręczyła się i rozpoczyna nowe życie, a Anka jest zajęta swoim chłopakiem...tak więc zostałam sama!!Nawet siostry w tym roku mnie nie odwiedziły..z bliźniaczkami już prawie 9 miesięcy się nie widziałam.Pocieszające jest to że we wrześniu przyjeżdża z Włoch moja najstarsza z sióstr!!

6 września mam egzamin na studia i od niego będzie zależało co będzie ze mną dalej...boję się że z mojego wyjazdu nic nie wypali.Chciałabym już mieć to za sobą, mieć tą 100% pewnośc że wszystko jest już załatwione, a najlepiej to bym chciała żeby był już listopad..ja na 1-szym roku studiów, we własnym mieszkanku, z własną pracą, z nowymi ludzmi........z dnia na dzień coraz lepiej czująca się w nowym otoczeniu, mogąca z łatwością oddychać i żyć nowym życiem...oby!

witchgirl : :
lifesucks - drasti
24 sierpnia 2004, 22:31
Ojej kochana to naprawde mialas nie za fajne wakacje skoro grupka dobrych znajomych sie rozlatała.. dla mnie te wakacje duzo namieszaly ale nie byly za bardzo ekscytujace :( pozostaje mi tylko zyczyc szczescia Tobie w egzaminie napewno bedzie wszytko dobrze :) buska :*
evelio
24 sierpnia 2004, 16:52
takie to juz to zycie...ze nigdy nie ma 100% pewnosci co przyniesie kolejny dzien...nie rezygnuj tak latwo z przemijajacego czasu, bo jeszcze nie wiesz co przyniesie, a noz jakas niespodzianke...Wiem, smutno jest gdy odchodza przyjaciele...ale za rogiem czekaja inni gotowi przyjac Twoja przyjazn...rozejrzyj sie...
Hooliganka_15
24 sierpnia 2004, 09:52
zdasz ten egzamin ;)
24 sierpnia 2004, 07:26
eeeee biedna..nikt by nie chcial zostac sam...phiii,ale ciekawe czy beda o Tobie pamietac..
shelby-lane
24 sierpnia 2004, 03:54
cos sie konczy cos sie zaczyna... ja wierze ze ci sie ulozy tak jak tego pragniesz, poznasz nowych ludzi i wszystko jakos wroci do normy
23 sierpnia 2004, 23:32
kazdy poszedł w swoją strone.. zawsze tak jest.. wczesniej czy później.. powodzenia w egzaminie
23 sierpnia 2004, 21:18
Kochana.Nie jestes sama!Zawsze sa ludzie kolo nas,z nami.trzeba ich tylko zauwazyc i tez samemu wyjsc z inicjatywa.Dostaniesz sie na studia,poznasz nowych ludzi.zawsze w zyciu jest tak ze jedno sie konczy a drufie zaczyna.nie lam sie i zacznij wierzyc i myslec pozytywnie!!!caluje goraco
23 sierpnia 2004, 20:28
życzę Ci powodzenia:własne mieszkanko i w ogóle!!!
23 sierpnia 2004, 19:56
Ja tez wakcaje spędzam sama, smotne wyprawy rowerkiem, kiedy nie można za daleko jechać, bo rodzice się boją, samotne spacerki. Ja nie umiem żyć beż swojego towarzystwa, dlatego nie jest chyba za ciekawie... Rozumiem Ciebie. Pozdrawiam
hooligan_girl
23 sierpnia 2004, 19:56
hujowo.. ja nie wiem co bym zrobiła ;( nie chciałabym się zz nikim rozstawać.. kocham moich ziomków.. i powodzenia an egzaminach =)
23 sierpnia 2004, 19:52
tak będzie! na 100%!
aquila
23 sierpnia 2004, 19:52
uuuuuuuuuuuuu nieciekawie. a z egzaminami na pewno sobie poradzisz!!!!! jasne?
23 sierpnia 2004, 18:00
powodzenia w egzaminach!!!
23 sierpnia 2004, 17:50
skad ja to znam? U mnie ciut inny scenariusz, bo jeszcze zadna kolezanka nie wyjechala mi za granice, ale reszta baaaaardzo podobna :(
23 sierpnia 2004, 16:58
niefajnie

Dodaj komentarz