kwi 21 2004

Wyczerpane baterie


Komentarze: 12

Stan fizyczny mojego organizmu jest krytyczny...zapaliła się czerwona lampka...baterie mi siadły i muszę je teraz naładować.Wszystko przez szkołę oczywiscie!!non stop siedziałam w książkach, spałam po 4 godziny , mało jadłam i odpoczywałam...teraz mój organizm musi się na nowo zregenerować.Dzisiaj wstałam o 3:30 (rano!!)..a po co??a żeby pouczyć sie polskiego..wstałam, pouczyłam się, poszłam z wielkim trudem do szkoły i zaliczyłam młodą polskę i mam z polaka 4 na koniec.Ale się cieszę myslałam że usnę przy odpowiedzi...dłużej zostać w szkole nie dałam rady i zwiałam z 3 niemieckich...miałam zamiar isć spać ale mój organizm po uprzednim przyjęciu dużej dawki kofeiny nie dał sie uspić...i teraz cierpie, bo jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie, a nie moge zasnać i sie wyciszyć..słucham sobie muzyczki...a dokładnie "oceano" w wykonaniu Josha Grobana (pewnie i tak nie znacie) ale co tam.

2 godziny temu dowiedziałam sie że moja bliska koleżanka jest w ciąży..w dodatku ojciec dziecka ją rzucił...chamstwo!!!!współczuje jej bardzo....jednym słowem ma dziewczyna przechlapane...muszę się kiedys do niej wybrac, bo dawno sie nie widziałysmy.Co to sie porobilo na tym swiecie..Jedna jest w szpitalu, bo nie wiadomo co jej jest, a druga bedzie miała dzidziusia..wszystko zmiania sę jak w kalejdoskopie...life is a roller coaster

P.S. Czy wiecie może w jakim dniu atakuje wirus czarnobyl???bo nie pamietam a wiem ze to już niedługo..rok temu ten wirus zjebał mi calusieńki twardy dysk...zeżarł wszystko co miałam .....w tym roku się nie dam!!!!!bedę walczyć(a raczej nie włącze kompa )

 ;)

witchgirl : :
24 kwietnia 2004, 16:45
co ta szkola moze zrobic z czloweikiem, to fakt zapieprz od rana do wieczora i wieczny brak czasu. Czasem juz po prostu nie wyrabiam i nienaummiana potrafie polozyc sie o 22.00 Nie dam rady seidziec po nocach nad kciozkami, nawet jesli bym chciala, to i tak zasne. :] A czworeczka z poslkiego to calkiem satysfakcjonujoca ocenka. Pozdrawima i wpadaj do mnie
hooligan_girl
24 kwietnia 2004, 11:12
ej.. mam cosik podobnego :( bede miala sprawe w sądzie i dzidziusia.. WoW to sie nazywa miec farta :( pozdrawiam!!
lifesucks
23 kwietnia 2004, 21:51
o jezuuuuu wspolczuje ci... ale ta notka mnie troszke przygnebilas... bo pokazalas mi moja przyszlosc.. ja za rok mam mature... jej wole nie myslec! a z ta ciążą oj to ja znam duzo takich przypadkow.. i nie wiem co bym zrobila w takiej sytuacji..;/ pozdroowki!
23 kwietnia 2004, 11:51
ja tez znam bol zakuwania po nocach ale sie oplaca...jest kilka tego plusow np ladne swiadectwo maturalne...ja np.troszeczke schudlam a odsypiac bede w weekendzik tzn w niedziele pozdrawiam
Navigator vel pewien człowiek
22 kwietnia 2004, 18:33
\"26 kwietnia 1986 roku, o godzinie 1.23 czasu moskiewskiego, na skutek ewidentnych błędów operatora i wyłączenia systemów awaryjnych w trakcie przeprowadzania eksperymentu mającego (paradoksalne!) zwiększyć bezpieczeństwo pracy reaktora, doszło do utraty kontroli nad reaktorem bloku IV.\" teoretycznie wtedy powinien sie uaktywnić:)
Shelby
22 kwietnia 2004, 13:27
no ja juz zaczynam miec watpliwosci jako by moj mozg faktycznie byl tam gdzie byc powinien..obawiam sie ze sie przegrzal i najzwyczajniej w swiece spierdzielil z mojej czaszki :( Co do wirusow to bladego nie mam :/
21 kwietnia 2004, 22:14
Faceci są nieodpowiedzialni... nie mówię o wszystkich ale w większości :( Co do szkoły to też ostatnio u mnie lekko nie jest... :( 3maj się :**
21 kwietnia 2004, 18:23
Ooooo, podziwiam cie za wytrwalosc. Mnie nic nie zmusi do tylu godzin nauki ;-) Wlasnie dla unikniecia takich sytuacji w jakiej jest teraz twoja kolezanka nastolatkom powinno sie zakladac pasy cnoty. Ale to tylko moje zdanie.
21 kwietnia 2004, 17:58
Bedzie dobrze. W koncu podniesz i bedziesz spala non stop przez 2 dni :) pozdro i gratuluje 4 z polaka :)
21 kwietnia 2004, 16:08
A moja kumpela była ostatnio w ciąży i usunęła..................... No fakt... w życiu jak w kalejdoskopie... A co do wirusa to nie mam zielonego pojęcia.. Ale niech spipernicza od mojego kompa! Pozdrawiam! :*
21 kwietnia 2004, 15:52
co do szkoly..wiesz..teraz masz chyba jeden z najtrudniejszych okresow w zyciu..[wydaje mi sie ze matura?] ...naprawde wspolczuje tym ludziom..ile oni musza sie nastresowac,zaliczac przedmiotow[bo juz maja wystawiane?] i wogole..to sie wydaje takie proste,a wcale tak nie jest ojjj... co do Czarnobylu to Ci naprawde nie pomoge ,bo sama nie wiem ;P Hm...a co do tej kolezanki..z jednej strony nalezy jej sie pocieszenie,bo ja zostawil itp,ale z drugiej..przeciez chyba bardzo dobrze wiedziala jakie z tego moga byc konsekwencje.. oh..co za swiat i co sie teraz na nim dzieje pff.. o\'ol rozpisalam sie ,wiec koncze :) aa..no i pozdro ofkorz ;* powodzenia =)
kochanica
21 kwietnia 2004, 14:25
zacytuje mojego kolege\"życie to dziwka!ciagle się pierdoli! ale głowa do góry Śłonce:)

Dodaj komentarz