mar 01 2005

Stagnacja


Komentarze: 15

Piszę jedynie by zawiadomić Was(jeśli wogóle kogoś to interesuje) że żyję i miewam się NIJAK...Pati wróciła zza granicy...Marta za to wyjechała na 8 miesięcy..a ja??nadal studiuję, choć z dnia na dzień coraz bardziej mi się nie chce..nic mi się nie chce..mam już wszystkiego dosyć, a najbardziej tej zimy...w każdy weekend powielam ten sam co zawsze schemat, robię te same rzeczy z  ta samą co zawsze dokładnością, na tygodniu za to nie robię nic, a bynajmniej nic twórczego....właśnie czarna biedronka w pomarańczowe kropki usiadła mi na ręce..czy ona nie powinna przypadkiem być pomarańczowa i mieć czarne kropki??!!...a może ja mam halucynacje??

Moja dusza jest na wakacjach i nie wiem kiedy wróci..oby jak najszybciej, bo bez niej zwariuję

"Chciałbym z tobą zatańczyć, ale nie mam prawej nogi
Chciałbym cię mocno przytulić, ale nie mam prawej dłoni
Chciałbym popatrzeć na ciebie, na ciebie, ale nie mam także głowy "       (Młynek Kawowy)

 

witchgirl : :
08 marca 2005, 23:49
biedronki się biorą ze sklepu \"biedronka\".Wszystkiego lepszego w Dniu Kobiet.
Siago
08 marca 2005, 14:47
Nie ma Cię jeszcze... tzn nic nie piszesz... Smutno tu jest jak Cię nie ma ;*
03 marca 2005, 20:49
mi też już się nie chce nic robić...kompletnie nic...
złośnica
03 marca 2005, 19:51
oj, to pojedź jej poszukac. a co :)
03 marca 2005, 19:38
skąd biedronka w zimie ?? :P
03 marca 2005, 18:13
Ja też widziałam już w tym roku biedronkę...może wiosna wraca? :P Pozdrówki...:)
03 marca 2005, 08:56
\"bo na imię mam Młynek, a nazwisko Kawowy\"
:***
03 marca 2005, 00:08
ciagle ten sam schemat...znam to.Tez mnie to meczy.Nienawidze tego \"musu\"zrobienia czegos.Nie jestes sama.Mam nadzieje,ze ten stan minie i ze obie poczujemy cos\"swiezego\".pzdr:*
02 marca 2005, 13:00
Młynek Kawowy jest hiciorem:)))))
shelby-lane
02 marca 2005, 12:58
ojojoj ta przeciagajaca sie zima to jednak potrafi skutecznie uprzykrzyc zycie i pewnie ma spory wplyw na ogolne samopoczucie czlowieka, szkoda ze w tak podly sposob. chcialabym miec zloty srodek na troski wszyskich, ale nie umiem go znalezc nawet dla siebie, z dnia na dzien mam takie hustawki, ze wysiadam i mecze sie tragicznie, mam nadzieje ze z czasem choc tobie jakos sie polepszy i jak wejde tu znowu to az sie usmiechne z nadmiaru pozytywnej energii. juz mnie nawet nie ciesza perpektywy wypadow na imprezy a to znaczy ze za dobrze ze mna nie jest
02 marca 2005, 09:22
Przejdzie! masz gwarancje clou, to lepsze niż poxipolu!! Musi przejść, zobaczysz, wyjdzie w końcu słońce zza chmur. A co do biedronek to potrafią byc doprawdy złośliwe, moze ona przeszla metamorfoze?, jest zwierzaczkiem transgenicznym?, albo ktoś ją pomalował, albo .. haluny! no tak. ;D kiedys jadłam kanapke z dużą ilością sałaty pochodzącej z działki (po spłaszczeniu ok. 4 cm) no i jedm, delektuje sie, pycha. a tu nagle chcialam zonk1 chcialam zrobic gryza, a nie moglam, bo w srodku kanapki siedziala zolta biedronka! yyyyyyy Teraz każdy listek myje chyba z 5 razy i oglądam z 4 stron czy nic na nim nie siedzi ;D
Dziadek
02 marca 2005, 08:17
Takie biedronki też są :] A to ,że nic Ci się nie chce ,to chyba jakaś epidemia :D
mtz
01 marca 2005, 22:59
kochana.trzymaj sie cieplo i mocno!!!!
czarna-róża
01 marca 2005, 22:46
czasmi miewamy takie chwile, kiedy nie wiemy, czy to cały świat zwariował, czy to tylko my... to mija, trzymaj się =*
01 marca 2005, 21:58
czarna biedronka? U mnie tez takie chodza po scianie i zupelnie nie wiem skad sie biora :/

Dodaj komentarz