nowy obiekt moich westchnień
Komentarze: 2
już myslałam że nikt nie przyciągnie mojej uwagi.Od wakacji, od Krzysia nie było żadnego gościa, który zainteresowałby mnie swoja osobą.Aż tu nagle pojawił się ON.Po 4 latach chodzenia do tej samej szkoły dopiero niedawno na siebie wpadliśmy i teraz wpadamy na siebie częsciej.Niewinny uśmiech, zalotne spojrzenie , nieśmiałe "cześć", rozmowa.Fajnie jest tak wieczorkiem pomarzyć o tym co by było gdyby......ale nic nie będzie!!bo nie, nie chce, No bo po co.jeszcze nie teraz....
Dodaj komentarz