Kolejny dzień bezczynności

leże, siedze, stoje i nic nie robie!!!  Od 3 czy tam 4 dni nie wychodze z domu, nie dlatego że mi się nie chce ...CHCE!!!!!!!!ale nie mogę bo kurwa chora jestem...wczoraj do 3 nie mogłam zasnąć bo miałam atak kaszlu a dziś wieczorem stary chce mi postawić bańki  buuuuu.....wtedy to juz napewno nie wyjde, więc musze korzystać i dziś wyjśc i zapalić kochanego papieroska (a fee) Pierdolne zaraz ten internet grrrrrryyyy,od kiedy nie pale wszystko mnie wkurwia, mam ochote rzucać talerzami i doniczkami!!!więc żeby nie zdemolować domu to musze stąd wyjśc i zapalić ahhhhhhhh   Dlaczego takie małe gówno nas uzaleznia!!!ja nie chce palić a jednak nie mogę przestać.A wale to ide zapalić!!!Idzie ktoś ze mną??