lis 02 2004

HELP!!! I need somebody!!


Komentarze: 23

zaraz umrę...w nocy mało co spałam, bo miałam problemy z żołądkiem, taraz za to napierdala mnie dziąsło(wszystko przez głupią 8-semkę) i głowa....Nie mogę ruszać szczęką, nawet nie mogę jej do końca zamnknąć,a o jedzeniu nie ma nawet mowy..tabletki przeciwbólowe się skończyły...wyglądam i czuję się jak zombie..chyba zaraz przywalę sobie młotkiem w głowę, by zapaść w głęboki sen i nie czuć bólu

Jeśli chodzi o moje sprawy sercowe nic się nie zmieniło..nadal czuję motylki gdy Go widzę, ale czy to jest miłość czy tylko zadurzenie trudno mi narazie stwierdzić..... pożyję zobaczę

Dla niedoinformowanych chłopak z powodu którego mam motylki w brzuchu to wcale nie jest mój wykładowca..czasy kiedy podkochiwałam się w przystojnych panach nauczycielach dawno minęły.

Ałłł idę po jakieś znieczulenie, nim głowa mi pęknie...Niech moc będzie z Wami

witchgirl : :
05 listopada 2004, 22:24
oj te ósemki, mi się wciska gdzies pod siódemka i też ostatnio cały tydzień gryzłam poduszkę z bólu... a dentystka: \"jak będzie bolało, to weź tabletkę\" bozzz.. litości nie mają :/
05 listopada 2004, 14:37
Hmm...a ja nikogo ciekawego nie zauważyłam ostatnio... Znieczulenie będzie najlepsze w przypadku zęba i głowy... Pozdrawiam...
05 listopada 2004, 07:45
uułłaa, aż czuje ja Cię boli czytając te note - biedactwo, płykaj czymś. U mnie całkiem podobnie, dwie niepzrespane noce, tzn spie po jakies 2-3 godz - oczywiscie dzieki wspaniealej szkole i sparawdzanom ktore w nij robio. a szczeke tez juz drugi dzien plukam coraz to nowymi specyfikami, bo mi dziosla puchly i krwafio, faza!? :d Pozdro, jestem z Tobo
shelby-lane
05 listopada 2004, 05:23
dentysta ;((((((((((((((((((((((((((
sea_breeze
04 listopada 2004, 22:37
Ahh.. motylki..
04 listopada 2004, 22:26
Oj biedactwo ty moje... Piekny nieznajomy:> czy raczej \"Czy to jest przyjazn czy kochanie?\" :> :))
aquila
03 listopada 2004, 22:12
zaduzenie to chyba w alkoholu?? chociaz zauroczenie to tez jak nalog - ciezko go kontrolowac
03 listopada 2004, 21:10
ja do Ciebie maile wysylam a Ty co? :P
03 listopada 2004, 13:59
Biedactwo:*
sianko
03 listopada 2004, 07:29
Życze ci powrotu do zdrowia :]
02 listopada 2004, 21:57
Hehe dobre :P Kochac sie w nauczycielach :P To tez jest sposob ;D DObrze,ze masz to za soba :D:D:D.
02 listopada 2004, 20:34
jejciu :( biedactwo :(
02 listopada 2004, 20:34
to tak..do dentysty nie pójdę bo co ona może mi poradzić na rosnącego upierdliwego zęba...od rana zdążyłam już spuchnąć i powoli zamieniam się w prosiaczka..tabletki szybko tracą swoją moc...chyba golne sobie wódeczkę na znieczulenie
02 listopada 2004, 20:16
i z Tobą! idź do dentysty!! ech... nawet przystojnych nauczycieli nie ma u mnie żeby się podkochiwać, życe jest ciężkie.. :P
02 listopada 2004, 16:41
oj współczuje :( co do brzucha to może masz grypę żołądkową ? No ale rosołek jest dobry na wszystko - skuteczne w 98% :)

Dodaj komentarz