sie 06 2004

Ala ma kota..i co z tego?!


Komentarze: 20

Moja siostra stwierdziła że" prowadzę bardzo aktywne życie....ćwiczę podnoszenie kufla z piwem" .Dziś tradycyjnie udałam się z do baru na bronxa z kumpelami z klasy..alkohol lał się strumieniami, dosłownie..i to na moje spodnie i japonki!!Ale tym razem dowaliłam.. wróciłam do domu z nowym członkiem rodziny...tak to jest dać dziecku o słabej gółowie piwo, a ono potem wyprawia co mu się tylko żywnie podoba...mama z początku była niezadowolona gdy dowiedziała się o "niespodziance" ale po chwili przywykła do tej myśli.Zobaczymy co powie tata...z nim nie będzie już tak łatwo...być może złoi mi skóre brrrr wolę nie o tym nie mysleć.On tak bardzo dbał o to żebym nie przynosiła do domu.....kotów!!!hehehehe oj jak słodko biedactwo sobie śpi, zwinięte w kłębuszek.Tylko nie wiem czy to kot czy kocica? narazie wolę nie sprawdzać...za krótko sie znamy i może mnie posądzić o napastowanie seksualne a ja od sądów trzymam sie z daleka....hmmm tylko jakie nadać temu zwierzakowi imię???Zorro??wkońcu ma czarne łaty naokoło oczu, a może Parskacz bo parska na mojego psa??pomyslę nad tym jutro jak tata wróci z pracy brrrrrr

witchgirl : :
evelio
11 sierpnia 2004, 20:01
i co kocia mamo??? czy nowy czlonek rodziny zostal zaakceptowany?
11 sierpnia 2004, 02:41
niestety koty mają u mnie przerąbane od czasu kiedy zaczęłu urządzać operetki pod moimi oknami. ja rozumiem, że one tak w chwilach namiętności i nie powinny tego dusić, ale żeby chociaż o pół tonu ciszej zeszły:)
hooligan_girl
09 sierpnia 2004, 18:30
buuuuuuuuuuu ja bym chciała miec kotka! =))
09 sierpnia 2004, 12:25
aj ma,tylko u mnie cos nie dziala grr...sorry ;P...pozdro dla Ciebie ;* ..
09 sierpnia 2004, 12:23
ej witch,dlaczego carnation nie ma bloga ;
shelby-lane
09 sierpnia 2004, 01:30
u mnie numer z kotem by nie przeszedl...mam psa i tu sie problem nie maly pojawia bo z czystego lenistwa nie mam czasem ochoty sie nim zajac ;] a za kotami jakos sama nie bardzo jestem :> choc bardzo podobaja mi sie czarne
aquila
08 sierpnia 2004, 22:14
powodzenia z tata. ja jak niewidzialn-a - tez nie przepadam za kotami.....
08 sierpnia 2004, 21:15
ehe :P ale dziwne ... u mni to od razu wywalili by go za drzwi :P.. i tak masz fajnych rodzicow ;>..
08 sierpnia 2004, 18:09
ja mam nawet 2 koty, a ten mały który ma niecałe 3 miesiące jest tak zszalony, że łoo jezu.. strach się bać :D ale ja kocham koty, więc to dla mnie żaden problem ze mam czasami ręce i nie tylko podrapane ;]
08 sierpnia 2004, 16:32
hehe... no tio masz kotka.... hehe. Ja to bym nazwal go hmmm.... bronx, a jesli to kocica to... hmmm.... wodka ;p
08 sierpnia 2004, 15:34
nio kiciusie są fajne :) więc może twój tata...
07 sierpnia 2004, 18:48
nie wiem dlaczego, ale kotów nie lubię...
07 sierpnia 2004, 14:31
Muszę oddać kota bo Oszołom za bardzo rozrabia!!w nocy nie dał mi spać, cały czas miałczy, parska na mojego psa, wywala kwiatki mojej mamy i drapie mnie po rękach ehh te koty
07 sierpnia 2004, 14:15
ja dzis ide po podnisic browarki!!!Pozdrawiam
07 sierpnia 2004, 11:53
A co do wypowiedzi carnation to sie nie zgadzam bo ja mam i psa i kota i sie nie lubią ale nie jest az tak zle zeby kturegos z nich miałabym sie pozbyc!!!

Dodaj komentarz