maj 04 2004

a życie toczy się dalej


Komentarze: 8

Jestesmy w Unii....a tak jakby nas tam nie było...jak narazie nic przez to się nie zmieniło..jak było tak jest.no ale pożyjemy-zobaczymy.

U mnie nic ciekawego się nie dzieje i chyba do matury nic ciekawego dziać się nie będzie...siedze całymi dniami i próbuje zebrać siły na nukę..wczoraj i dzis rano powtórzyłam sobie trochę z polskiego...dobre i to.Jutro muszę isć do szkoły, bo tak zażyczyła sobie pani od niemieckiego..nie chce mi się tam isc ale będę musiała, wkońcu pisze maturę z niemca...po niemieckim jadę z Anka Ż.(kumpela z klasy) do Magdy D. (innej kumpeli z klasy) w odwiedziny..a potem ide do fotografa odebrać zdjęcia z zakończenia roku szkolnego...już nie moge się doczekać żeby je zobaczyć, zwłaszcza że sa tam jeszcze zdjęcia z ostatniego wypadu na działkę, gdzie sadziłam ziemniaki i Pati zrobiła mi przy okazji zdjęcia w roboczym stroju ala "rolnik-wiesniak"(bez obrazy) haha jakbyscie mnie zobaczyli to byscie padli.Będzie też zdjęcie tyłka Pati, które sobie zrobiła pod moja nieobecnosć..mam nadzieję że pan fotograf nie pomyśli że to mój tyłek.mniejsza o to :-)

Pare dni temu dzwoniła do mnie siostrzyczka w zwiazku z moja przyszłoscia, a dokładnie z moimi studiami.Pytała czy napewno chcę u nich studiować..ale ja już sama nie wiem co robić..obce miasto, obcy ludzie i co gorsza obcy kraj.Wiem że z poczatku będzie trudno, ale jakos chyba przeżyje..dobrze że sa tam moje 2 sieostrzyczki.

Dziwne to uczucie wiedzac, że już za pare miesięcy mnie tu nie będzie, skończy się beztroskie życie pod egidą rodziców..będę musiała sama o siebie zadbać.Rozstanę się z dotychczasowym życiem,domem,miastem i znajomymi- to będzie najgorsze.Każdy rozejdzie się w swoją stronę :-( będzie mi tego wszystkiego brakowało jak wody.Rozpocznę nowy(trudniejszy) etap w swoim życiu....Krzyż na drogę +

witchgirl : :
05 maja 2004, 15:07
===============> do Twojego komentarza z mojej notki....................... Dokładnie!!! Już wiele razy poruszałam ten temat i do niczego się nie doszło... a mówią że jest równouprawnienie... My (kobiety) możemy to samo co oni(faceci)..... Taaaaa... gówno prawda!!! Tak się przyjęło... ze dziewuszka musi się szanować a facet ma prawo się szmacić i wtedy jest kozak..... Ehhh......
Hooliganka_15
04 maja 2004, 21:46
co masz zamiar studiowac ? sorrki za ciekawość
04 maja 2004, 21:32
a wlasnei gdzie wybierasz sie na studia?? i czy wogole zamierzasz studiowac????
04 maja 2004, 21:08
hmmm...wiesz co? chyba dopiero jak cos powoli dobiega konca,zaczynamy zdawac sobie sprawe jak przedtem nam bylo dobrze...nie wiem jak sobie poradzisz-ale wiem jedno- ciesz sie kazdym dniem,dopoki tu jestes..ciesz sie tym co masz..zyj terazniejszoscia,aa dopiero pozniej bedziesz sie martwic i dolowac..bedzie dobrze? :P
lifesucks
04 maja 2004, 16:19
O jezu nie denerwuj mnie.... mnie to czeka za rok!! a ja tak bardzo tego nie chce!! chciala bym miec jeszcze to 16-17 lat!! i mieć na wszytko wyjebane...ale juz tak nie mozna :( Ty chociaz masz jakis start w zycie... czyli te studia... a ja nie wiem czy sie dostane! ehh lepiej nie myslec o tym ...pozdrawiam ..ciał :)
04 maja 2004, 16:11
No ale są dobre strony przecież....... wolność.... nowi znajomi.. nowe otoczenie... może spotkasz miłość... Kto wie... Kolejny etap w Twoim życiu....... I na pewno będzie świetny!!! Buziaki! :*
04 maja 2004, 14:31
...nie chciałabym być na Twoim miejscu...wyjeżdzasz, zostawiasz wszystko...eh...
04 maja 2004, 14:08
hmmm a wiesz ja Ci zazdroszcze..chcialabym juz sie uwolnic..wyjechac ..zostawic rodzicow..byc tylko ze swoim Slonkiem..mam nadzieje ze szybko zleci tez czas i niedlugo tak jak Ty bede zmierzala na studia...ciekawe czy szybko zatesknie..mimo wszystko wydaje mi sie ze tak!

Dodaj komentarz