wrz 09 2004

Wracam do punktu wyjścia


Komentarze: 12

Jestem wykończona...przez ostatnie 3 dni krążyłam między moim miastem a Kielcami....spałam po 4 godziny...3 godziny spędzałam w autobusie, a resztę w Kielcach..normalnie katorga....wynik tego wszystkiego jest taki że egzaminy z niemca zdałam ale zabrakło mi 10 punktów by znaleźć się w pierwszj 40-stce i mnie nie przyjęli..kurwa no!.mam jedynie papierek że zdałam egzaminy, ale czy to wystarczy by dostać się na studia za granicę??nie wiem!!siostry mają to zbadać dla mnie!!najgorzej jesli to będzie za mało...co ja dalej będę robić??wyjadę do pracy, zostanę tu i jak mi się uda to znajdę sobie staż, albo pójdę na studia prywatne..nie wiem..powoli denerwuje się tym wszystkim bo październik zbliża się wielkimi krokami a ja nadal nie wiem co będę robić..wiedziłam że to wszystko było zbyt piękne by się spełniło...muszę pogadać z siostrami na poważnie i powiedzieć żeby szukały mi pracy bo ja tu dłużej zostać nie chcę!!!!!!!!!nie mam po co!

P.S. 13-stka straciła dla mnie magiczną moc i odwróciła się do mnie plecami..zaczyna pokazywać swoja prawdziwą naturę!

witchgirl : :
kocureek
11 września 2004, 08:56
ja tyż jestem zmęczona.. tak wcześnie trza wstawać.. spać to wogóle prawie nie śpię.. hujowo.. ta szkoła ;/ no ale jest weekend,odpocznijmy ;) a co do reklam,to popieram tego kogoś o ksywie moje_tzw_zycie .. hehe
10 września 2004, 21:55
napewno wszystko się ułoży =)
10 września 2004, 12:21
hallo!zlikwiduj te liczniki wszystkie bo jak wchodze na Twojego bloga to wyskakuje mi masa stron i reklam
09 września 2004, 19:46
Uuuu.... nieelegancko.... Ale na pewno wszystko się ułoży....
09 września 2004, 19:33
a to nie wesoło,tez bym chciała wyjechac z kraju
Kumcia
09 września 2004, 19:06
nie lam sie...Zawsze jakos to bedzie!
lifesucks
09 września 2004, 18:53
cos sie wymysli... trzeba tylko wierzyc.. :) pozdrooffki :P
09 września 2004, 18:19
Patrze, że masz podbnie jak ja zawsze pod górkę. Wiadomo przykro, miejmy nadzieję, że los się odwróci jakoś i będzie wszystko dobrze.
aquila
09 września 2004, 17:20
musisz sobie poradzic. a jakies zaoczne nie wchodza w rachube??
09 września 2004, 17:11
Nie trac nadzieji!Trzeba byc dobrej mysli!Glowa do gory!
09 września 2004, 17:02
tak mi przykro :( Mam nadzieje ze mimo wszystko uda Ci sie dostac na studia za granice, ze wszystko ulozy sie tak jakbys tego chciala. A jesli sie nie uda? Za rok znowu sprobujesz, tylko ze wtedy juz bedziesz wiedziala jak to wszystko wyglada i pojdzie o wiele lepiej!!
09 września 2004, 16:59
dasz sobie rade. Ja bym tak nie mogła spać po 3 - 4 godzinki i cały czas byc gdzie$ w trasie

Dodaj komentarz