gru 15 2004

Nie opuszczajcie mnie!!


Komentarze: 23

Druga z czterech moich przyjaciółek  wyjechała za granicę w poszukiwaniu lepszego życia....tym razem Aśka...jeszcze nie odczuwam braku jej obecności, bo to dopiero 2 dzień jak jej nie ma, ale prędzej czy później siądę nad zdjęciami i będę wspominać czasy kiedy wywracała moją psychikę do góry nogami...w życiu nie spotkałam tak zakręconej osoby...tak porąbanej(w pozytywnym tego słowa znaczeniu)..będę tęsknić..już tęsknię..Ciekawe co będzie jak Marta wyjedzie??zostnę tu sama z Magdą..chyba się pochlastam..czy to znaczy że muszę zacząć szukać sobie nowych przyjaciółek??kiedy ja nie chcę, z nimi jest mi dobrze!!

Gdyby tak można cofnąć czas.....  :"

witchgirl : :
23 grudnia 2004, 14:30
dużo ludzi tera wyjeżdża ;/ no ale jak tam jest lepiej niż tu . . .
23 grudnia 2004, 00:03
Gwiazdki najjaśniejszej, choinki najpiękniejszej, prezentów wymarzonych, świąt mile spędzonych, karnawału szalonego, roku bardzo udanego
22 grudnia 2004, 22:24
Nie można, każdy odchodzi w swoją stronę... Pozdrawiam...:)
22 grudnia 2004, 19:54
przyszłam życzyć wesołych i spokojnych....i sylwaka wstrzałowego!!
21 grudnia 2004, 18:41
smutne, gdzie ta babska solidarność, albo wszystkie powinnyście jechac albo żadna ...
20 grudnia 2004, 20:07
I to jest właśnie przykre, ze kiedyś każdy pójdzie w swoją drogę...
aquila
19 grudnia 2004, 17:03
mysl pozytywnie. co cie nie zabije to cie wzmocni. chociaz ja sama nie wiem co bym zrobila gdyby moje friend wyjechaly, chyba by os peklo we mnie.
19 grudnia 2004, 16:11
obys ty nie wyjechala ;( ale dobrze ze zostaly ci jeszcze 2 przyjaciolki :) bedzie good pozdroofka :*
16 grudnia 2004, 16:14
tak gdyby tak mozna bylo cofnac czas..nawet nie wiesz jak wiele rzeczy by pozmieniała...tak wiele..
kocureek
16 grudnia 2004, 15:56
no niestet nie można :(
kocureek part II
16 grudnia 2004, 15:56
nic nie jest trwałe i trzeba wiedzieć,że kiedyś wszystkich stracimy.. pojebane no ni?
16 grudnia 2004, 10:30
Dlatego trzeba umiec doceniac kazda chwile,ktora mamy na spedzenie z kims .. bo to wlasnie moze byc ta ostatnia? 2dzien i Ty jeszcze zyjesz...mnie to juz szlag trafial po kilku minutach nieobecnosci..jakie to piekne :P...ah
shelby-lane
15 grudnia 2004, 23:47
cos sie konczy cos sie zaczya, a przeciez to co stare nie odchodzi w odstawke na zawsze..chwilowo po prostu takie warunki sie urodzily, ale nowych przyjaciol nigdy malo ;)
shelby-lane
15 grudnia 2004, 23:47
cos sie konczy cos sie zaczya, a przeciez to co stare nie odchodzi w odstawke na zawsze..chwilowo po prostu takie warunki sie urodzily, ale nowych przyjaciol nigdy malo ;)
evelio
15 grudnia 2004, 23:45
przyjaciele...Oni sa...daleko ale sa! pamietaj!

Dodaj komentarz