comeback

Kurde, ale miałam weekend do kitu!!!!cały czas siedziałam w domu, bo musiałam się uczyć, a pozatym na dworze nadal jest zimno jak na Syberii i śnieg po łydki,a ja nie mam ochoty przedzierać się przez zaspy i kryć sie przed małymi chłopcami których podnieca jak rzucają w dziewczyny śnieżkami....to powinno być zabronione !no bo kto ma większe szanse?? 5 kurdupli załadowanych po pas śnieżkami, czy jedna niewinna ofiara spacerująca z pieskiem, który bardziej boi się tych krasnali niż ona???odpowiedź jest chyba jasna!

Pozatym internet mi wysiadł (akurat w piatek wieczorem!!) a dziś rano pojawił się z powrotem!!czy ktoś robi mi na złość i wyłącza internet kiedy ja akurat mam wolne!!??? to chyba następstwo stłuczenia przeze mnie 2 lusterek.Jak pech to pech na całego!!!Byłam w trakcie sciągania ulubionej piosenki a tu nagle bummmm i połączenie zostalo zerwane!!Kurwa!!

Nauki mam tyle, że pojemnośc mojego mózgu chyba tego nie wytrzyma i eksploduje.W tym tygodniu mam 4 klasówki+wypracowanie a'la matura próbna.No a w sobote....w sobotę jadę do Częstochowy na pielgrzymkę, zresztą nie tylko ja, a wszyskie klasy maturalne z mojego miasta.Oczywiście nie jadę tam do kościoła, ale żeby pozwiedzać miasto( a raczej sklepy  hahaha)...

Dzisiaj mamy Dzień Kobiet.Z tej okazji życzę wszystkim kobietkom tego świata, małym, dużym, rudym, łysym, a przedewszystkim samotnym , aby nigdy nie zapominały kim są i do jakiej płci należą ( płci pięknej) i żeby spotkały tego jedynego wymarzonego partnera(nie koniecznie mężczyzny) który będzie je szanował, pieścił i kochał  całą duszą i  całym sercem.sobie też tego życzę!!! 

Muszę sie przyznać że jeszcze nie dostałam żadnego kwiatka  :-(  tak to jest jak się ma żeńską klasę!! no ale wciąż mam nadzieję!!